12.06.2012

Jestem kobietą i wiem co to spalony!

Nie jestem następną dziewczyną, która nie potrafi odróżnić rzuty rożnego od karnego. Wiem co to jest spalony w piłce nożnej, siatkarski gwóźdź albo flot. Dlaczego przyjęło się tak, że tylko mężczyźni mogą interesować się sportem, a kobiety w tych sprawach na niczym się nie znają? Osobiście uwielbiam oglądać mecze, a jak ktoś się dziwi, gdy dowiaduje się o mnie "takich rzeczy", okropnie mnie to denerwuje. Co w tym dziwnego? Jest mnóstwo kobiet, które uwielbiają piłkę nożną. Tak samo jest wielu mężczyzn, którzy sportem w ogóle się nie interesują.
Mamy czas Mistrzostw Europy w piłce nożnej oraz Ligi Światowej w piłce siatkowej. W ostatni weekend bardzo trudno było mi pogodzić te dwie imprezy, bo spotkania odbywały się w tym samym czasie. Jednak wybrałam siatkówkę, bo grali Polacy. Dzisiaj będzie mecz Polski z Rosją w piłkę nożną. Teoretycznie szanse mamy małe, ale nasi piłkarze zawsze mogą zrobić nam jakąś niespodziankę i wygrać to spotkanie, albo chociaż zremisować. 
Apel do panów: nie każda kobieta to pusta lalka, która na wiadomość do meczu "strzela focha" i się obraża. Są również takie, które chętnie usiądą z Wami przed telewizorem z paczką chipsów i będą równie mocno kibicować jak Wy.